Ewa Nawrot Wybudowanie domu poza obszarem miejskim wiąże się niejednokrotnie z potrzebą samodzielnego zapewnienia źródła bieżącej wody. Kiedy brak jest możliwości przyłączenia do sieci wodociągowej, właściciele stają przed dylematem dotyczącym rodzaju studni. Zastanawiając się nad najlepszym rozwiązaniem, warto zapoznać się z zaletami i wadami dostępnych opcji.
Gospodarstwa domowe od wieków wykorzystują studnie Śląsk kopane, jakie wykonuje się do głębokości maksymalnie kilku metrów. Metoda ta sprawdza się doskonale na obszarach z wysokim poziomem gruntowych wód, gdzie pierwszy poziom wodonośny znajduje się dość płytko od powierzchni ziemi. Dużym plusem takich studni jest stosunkowo niski koszt budowy i późniejszej eksploatacji. Należy jednak pamiętać, że woda z takich studni pochodzi z płytszych warstw, przez co może być bardziej narażona na ewentualne zanieczyszczenia z powierzchni ziemi – środki ochrony roślin, nawozy czy ścieki łatwo mogą przenikać do płytkiej warstwy wodonośnej.
Alternatywnym rozwiązaniem są studnie głębinowe, które sięgają dużo głębiej, nawet na kilkadziesiąt metrów w głąb ziemi. Do budowy takich niezbędny jest wyspecjalizowany sprzęt oraz fachowe doświadczenie, co zwiększa mocno koszty inwestycji. Jednak jakość uzyskiwanej tą metoda wody jest dużo lepsza, gdyż jest ona czerpana z głębokich, niejednokrotnie izolowanych od powierzchni warstw, mniej narażonych na ewentualne skażenia z powierzchni. Studnie głębinowe zapewniają też większą pewność i stały dostęp do wody, także w okresie suszy, kiedy płytsze warstwy czasem całkiem wysychają.
+Tekst Sponsorowany+
